Witam!
Jakieś trzy tygodnie temu, kierowca tira nie zachował ostrożności czego skutkiem było zablokowanie ulicy Wodzisławskiej w Rybniku. Nad ranem kierowca zawisnął na skarpie (wysokości wiaduktu). Wyciąganie tira trwało około 10 godzin.
Ze zdjęć, których dość długo szukałam, można wywnioskować, iż kierowca miał dużo szczęścia. Gdyby samochód "nie złamał się" na pół, chodzi mi o połączenie naczepy z kabiną, mogłoby się to nie skończyć za ciekawie. Można powiedzieć, że kabina "trzymała" cały samochód.
Pozdrawiam!
POST ARCHIWALNY Z WWW.PATRYCJAA.UBF.PL:
http://patrycjaa.ubf.pl/news.php?readmore=100
Komentarze
Prześlij komentarz
Zapoznaj się z aktualną Polityką Prywatności bloga Sercem & Pasją pisane Marzenia.
Korzystanie z bloga i pozostawienie komentarza jest jednoznaczne z zaakceptowaniem tej Polityki Prywatności.