1/7

Ijee! Pierwszy semestr zaliczony :D Oby tak do końca 7 semestru. W sumie chyba nie spodziewałam się, że dokonam tego bez jakiś spektakularnych problemów. Słysząc opowieści znajomych z poprzednich lat lub innych uczelni, liczyłam, że ten pierwszy semestr może będzie i tym ostatnim, a tu taka niespodzianka...

O matę się nie martwiłam, ale egzamin z fizyki był tym czego obawiałam się zanim w ogóle poszłam na te studia. Właściwie miałam już zacząć przygotowywać się na trzeci termin, a tu się okazuje, że jednak zdałam i to nawet wyżej niż mogłam w ogóle przypuszczać. Do dziś nie wiem jakim cudem, bo pisząc ten egzamin miałam chęć opuścić aulę, choćbym nawet miała wyjść oknem (niestety w auli okna brak :P), ale cóż... pozostaje mi się jedynie cieszyć i korzystać z krótkiej przerwy międzysemestralnej.
Wreszcie trochę więcej czasu dla siebie, właściwie dużo więcej. Tak więc: pasje i regeneracja.
Elektroniko i Telekomunikacjo semestrze 2 witaj od 17 lutego :)
Pati

PS. W weekend kolejny wywiad :)