Ewelina Ruckgaber: Marzę o roli, w którą musiałabym włożyć wiele pracy
Marzę o roli, w którą musiałabym włożyć wiele pracy
wywiad z Eweliną Ruckgaber
Patrycja Guzek: Jaka jest Ewelina Ruckgaber?
Ewelina Ruckgaber: Ciężko powiedzieć… Mam wrażenie, że ludzie odbierają mnie jako osobę pełną energii, wesołą, bezproblemową i bardzo pewną siebie… Różnie z tym bywa. Czasem, żeby nie pokazać innym jaki mam nastrój nakładam na siebie maskę i udaję, że wszystko jest ok. Nie lubię gdy inni wiedzą o mnie zbyt dużo. Całą siebie zostawiam dla najbliższych.
Geny :) Od dzieciństwa wiedziałam, że chcę być aktorką. Uwielbiałam stać na scenie, uwielbiałam być w centrum uwagi... To chyba się czuje. Ja nie skończyłabym żadnych innych studiów. Po prostu nie potrafię robić nic innego. Pytanie czy potrafię robić to co robię... :)
W zeszłym roku wcieliłaś się w postać Rudej w „Drogówce”, co sądzisz o swojej bohaterce i fabule filmu?
Na pewno ciężko o bohaterce, którą grałam powiedzieć, że jest bohaterką. Rola, w którą się wcieliłam była o tyle trudna, że większość emocji musiałam grać bez słów. Mimika twarzy, a to wbrew pozorom wcale nie jest łatwe, szczególnie gdy pracuje się z jednym z najlepszych reżyserów w Polsce. Smarzowski jest kimś kogo od zawsze podziwiałam. Miałam możliwość pracować z nim przy serialu „Na Wspólnej”, ale to zupełnie inna praca. Tam nie czułam presji, a i rola była o niebo łatwiejsza. „Drogówka” to ciężki film. Tak jak większość produkcji Wojtka. Tutaj każde słowo, każdy gest ma swój cel. Będziesz kiepska - wytną Cię. Fabuła jak zwykle na poziomie. Jestem wielką fanką kina, które proponuje Smarzowski. I jestem naprawdę szczęśliwa, że mogłam zadebiutować na wielkim ekranie właśnie w jego produkcji.
W jakiej roli chciałabyś się sprawdzić, a jakiej wolałabyś uniknąć?
Bardzo chciałabym zagrać coś, co zmusiłoby mnie do kilkumiesięcznej pracy. Tj. Natalie Portman do filmu „Czarny łabędź” przygotowywała się miesiącami, tak ja, chciałabym kiedyś dostać rolę, w którą musiałabym włożyć wiele pracy. Wydaje mi się, że jest to marzenie większości aktorów.
Jakiej roli wolałabym uniknąć? Hmm... Myślę, że taka rola nie istnieje. No, chyba, że miałaby ona polegać na pięciominutowym staniu nago i „nicnierobieniu” :)
Masz swój ulubiony film, który mogłabyś polecić innym?
Mam wiele ulubionych filmów. Oglądam je w zależności od nastroju, głównie thrillery. Ale uwielbiam „Ogniem i mieczem” za muzykę i Domagarowa czy „Piknik pod wiszącą skałą”. Mogłabym wymienić setki filmów, które zrobiły na mnie wrażenie. Mam wymieniać? :)
Rewelacyjnie! W programach jest o tyle ciekawie, że scenariusz jest tylko podstawą do pracy. Przy „Do góry nogami” poznałam wielu ciekawych ludzi. Miałam okazję rozmawiać z Maćkiem Stuhrem, z Alicją Bachledą Curuś, Jolantą Kwaśniewską czy z Muńkiem Staszczykiem. Program opierał się na wywiadach, a mi pozwolono zadawać wszelkie pytania jakie przyjdą mi do głowy. Dlatego tak bardzo lubiłam prowadzić „Do góry nogami”. Obecnie zaproponowano mi prowadzenie programu „Na deser” w TVP Rzeszów. Fabuła jest bardzo podobna, dlatego już nie mogę się doczekać pierwszych nagrań! :)
Wraz z Danielem Wrocławkiem w lipcu 2013 nagraliście zabawny utwór „Hit Lata No1”, jak to się stało, że storzyliście ten duet? Kto był pomysłodawcą tego projektu?
Pomysłodawcą projektu był Daniel. „Hit Lata” miał być swego rodzaju zabawą. Nie traktowaliśmy tego poważnie, a już na pewno nie sądziliśmy, że tak poważnie potraktują go portale plotkarskie :) Cały teledysk, włącznie z nagraniem zrobiliśmy w dwa tygodnie. Nie jest to produkcja zapierająca dech w piersiach, aczkolwiek mieliśmy przy nagrywaniu klipu nieziemski ubaw :)
Do wspólnej zabawy zaprosiliśmy m. in Jolantę Rutowicz, oraz aktora, Bogusława Kaczmarczyka. W klipie pojawił się również „Pan Lotto”.
Co muzycznego od tamtego czasu udało Ci się stworzyć?
W styczniu nagrałam nowy utwór, tym razem w języku angielskim, z norweskim wokalistą Yasirem Manzoor. Obecnie jesteśmy na etapie pracy nad klipem i mam nadzieję, że już niedługo teledysk będzie można zobaczyć w TV. Ponad to występuję z Patrykiem Stępniakiem (X-Factor), jestem wokalistką „Kapeli ze Śląska”… Jeśli chodzi o muzykę, faktycznie wiele dzieje się ostatnio w moim życiu :)
Traktujesz muzykę jako pasję?
Tak. Muzyka od zawsze była moją pasją, czymś bez czego nie potrafię żyć. Muzyka jest częścią mnie. Na Muranowie (osiedlu, na którym mieszkam) mówią: „Ewelina? Chodzi Ci o tą co wiecznie chodzi ze słuchawkami na uszach?”
Hmm... Szczerze mówiąc chętnie wybrałabym się na jakiekolwiek wakacje :)
Marzy mi się wyjazd do Indii. Jestem nimi zafascynowana i wierzę, że kiedyś będę miała okazje je zobaczyć.
Czego mogę Ci życzyć? :)
Tak szczerze?... Dużo ciężkiej pracy w zawodzie! :)
Ewelina Ruckgaber - absolwentka PWST im. L.Solskiego Kraków, Filia Wrocław, Wydział Aktorski. Znana m.in. z roli Sylwii w "Na Wspólnej", Agaty w "Pierwszej Miłości" czy Rudej w "Drogówce".
Ewelina Ruckgaber - absolwentka PWST im. L.Solskiego Kraków, Filia Wrocław, Wydział Aktorski. Znana m.in. z roli Sylwii w "Na Wspólnej", Agaty w "Pierwszej Miłości" czy Rudej w "Drogówce".
ciekawy wywiad :)
OdpowiedzUsuń♥ rosy-bloog.blogspot.com ♥
No no, wywiad na prawdę godny uwagi ; )
OdpowiedzUsuńMówiłam co zrobię, jeśli jeszcze raz napiszesz "naprawdę" osobno.
Usuńnaprawdę*
UsuńNo mówiłaś, mówiłaś.
Dzięki za informację, przyjrzę się temu :)
OdpowiedzUsuńKolejny bardzo ciekawy wywiad ;)
OdpowiedzUsuńStaram się być stałą czytelniczką, bo piszesz wspaniale, ale niestety nie zawsze mam czas, za co strasznie przepraszam :*
Nie masz za co przepraszać! Dobrze, że jesteś :)
UsuńWspaniaĺy post ! Śliczne zdjęcia : ) !
OdpowiedzUsuńZapraszam:
mystersdaria.blogspot.com
Jeśli mój blog Ci się spodoba zaobserwuj go , a na pewno się odwdzięcze ;) .
Świetny wywiadzik. Oby więcej takich postów na polskich blogach ;)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o Ewelinie, a dzięki Twojemu wywiadowi dowiedziałam się o niej więcej i najbardziej spodobał mi się fragment o tym, że chciałaby otrzymać rolę, której musi poświęcić więcej uwagi i pracy. Według mnie super i ogromny plus dla niej, że nie idzie na łatwiznę i chce się rozwijać. Oby więcej takich ludzi :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :)
UsuńDokładnie, bardzo podoba mi się jej podejście do swojego zawodu.
Również nie słyszałam o Ewelinie ! Twój wywiad się super czyta. Bardzo ciekawe również są odpowiedzi, widać że obie bardo się postarałyście ;)
OdpowiedzUsuńKurczę, naprawdę nie kojarzę tej dziewczyny, ale przyznam, że wywiad wyszedł ci świetnie. Jestem pełna podziwu. Zadawałaś ciekawe pytania, a Ewelina udzielała ci wyczerpujących wypowiedzi - i to lubię! Nie trawię tego, kiedy ktoś zadaje pytanie, a osoba po drugiej stronie odpowiada tak lub nie. Przybliżyłaś mi postać tej aktorki i głęboki ukłon w twoją stronę, wywiad na 5+ :)
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serduszka za komentarz!
orasey.blogspot.com
Dziękuję bardzo! :)
UsuńFajny, ciekawy wywiad, jestem pod wrażeniem:):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
imię i nazwisko kompletnie nic mi nie mówiło, dopiero twarz skojarzyłam. ;) strasznie fajny wywiad, dobrze się czyta, widać, że obie wiecie co robicie i co mówicie i co najważniejsze robicie to naprawdę dobrze. powodzenia w dalszych wywiadach, trzymam kciuki. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Dziękuję :*
UsuńDziękuje i równiez obserwuje ;)
OdpowiedzUsuńNo tak przecież to Sylwia z na wspólnej! super wywiadzik cały przeczytałam! good job!
OdpowiedzUsuń