Barwy jesieni
Zeszłoroczna jesień oczarowała mnie zupełnie. Rok minął, zauroczenie zostało. W tym roku ekscytuję się nią równie mocno.
Im dłużej zastanawiam się nad jesienią, im więcej czasu z nią spędzam np. na spacerach, tym bardziej dostrzegam jej urokliwość i piękno, które ze sobą niesie. Nie wiem, dlaczego tak się utarło, że jesień kojarzy się ludziom z zimnem, deszczem, szeroko pojętym smutkiem i szarością. A ta pora roku jest niezwykle barwna i ciekawa! Jesienne krajobrazy, liściasty dywan – tak, ostatnio nawet spodobał mi się szelest liści pod butami, drzewa gubiące swoje okrycie niczym konfetti, promyki słońca załamujące się na kolorowych drzewach, piękne plenery na zdjęcia.
I choć dziś pogoda nie jest już tak piękna, jak kilka dni temu, ale wciąż ma swój oryginalny klimat. Jest zimniej, ale dla mnie to nie problem, bo i tak większość dnia spędzam na uczelni. Na spacer czy na drogę dom-uczelnia mogę ubrać się cieplej, więc te kilka stopni mniej nie robi mi super wielkiej różnicy.
Jesień wciąż inspiruje mnie swoją soczystością. Zaczęłam ozdabiać swoją przestrzeń w jesienne kolory i motywy. Czytam książki, spaceruję, korzystam z sezonowych atrakcji, warzyw i owoców. Na przykład wczoraj przygotowałam sobie dyniowe latte, piję więcej herbat o jesiennych smakach. Celebruje jesień na wszelkie sposoby.
Wkrótce coraz szybciej będzie nastawać wieczór, co pewnie u wielu budzi niechęć do tej pory roku, ale myślę, że i tego stanu rzeczy można znaleźć zalety – mam takie przeczucie, że gdy dzień w tym roku będzie trwać krócej, to będzie po prostu spokojniej. Zamierzam wykorzystać ten czas, jak najlepiej, jak najpełniej.
I tak w sumie to chciałam Ci powiedzieć: pokochaj jesień.
Im dłużej zastanawiam się nad jesienią, im więcej czasu z nią spędzam np. na spacerach, tym bardziej dostrzegam jej urokliwość i piękno, które ze sobą niesie. Nie wiem, dlaczego tak się utarło, że jesień kojarzy się ludziom z zimnem, deszczem, szeroko pojętym smutkiem i szarością. A ta pora roku jest niezwykle barwna i ciekawa! Jesienne krajobrazy, liściasty dywan – tak, ostatnio nawet spodobał mi się szelest liści pod butami, drzewa gubiące swoje okrycie niczym konfetti, promyki słońca załamujące się na kolorowych drzewach, piękne plenery na zdjęcia.
I choć dziś pogoda nie jest już tak piękna, jak kilka dni temu, ale wciąż ma swój oryginalny klimat. Jest zimniej, ale dla mnie to nie problem, bo i tak większość dnia spędzam na uczelni. Na spacer czy na drogę dom-uczelnia mogę ubrać się cieplej, więc te kilka stopni mniej nie robi mi super wielkiej różnicy.
Jesień wciąż inspiruje mnie swoją soczystością. Zaczęłam ozdabiać swoją przestrzeń w jesienne kolory i motywy. Czytam książki, spaceruję, korzystam z sezonowych atrakcji, warzyw i owoców. Na przykład wczoraj przygotowałam sobie dyniowe latte, piję więcej herbat o jesiennych smakach. Celebruje jesień na wszelkie sposoby.
Wkrótce coraz szybciej będzie nastawać wieczór, co pewnie u wielu budzi niechęć do tej pory roku, ale myślę, że i tego stanu rzeczy można znaleźć zalety – mam takie przeczucie, że gdy dzień w tym roku będzie trwać krócej, to będzie po prostu spokojniej. Zamierzam wykorzystać ten czas, jak najlepiej, jak najpełniej.
I tak w sumie to chciałam Ci powiedzieć: pokochaj jesień.
Jesień jest taka piękna :)
OdpowiedzUsuńdokładnie! :)
UsuńSą ludzie, którym jesień kojarzy się ze smutkiem, przemijaniem. Dla mnie to wspaniały czas, kiedy przyroda maluje na naszych oczach piękne obrazy paletą cudownych barw. No i oczywiście długie wieczory z książką pod kocykiem i kubkiem gorącej herbaty z miodem i cytryną.
OdpowiedzUsuńkocieczytanie.blogspot.com
Mam bardzo podobnie! Czasami też do herbaty dodaje imbiru albo rozmarynu - bardzo smaczne połączenie :)
UsuńZa te kolory na drzewach i maliny na krzakach uwielbiam jesień. Tylko deszczu nie lubię, ale od czego są kolorowe parasole i kalosze!
OdpowiedzUsuńA ja tam nawet deszcz lubię, ale w rozsądnych ilościach :D
UsuńJa lubię każdą porę roku. Każda ma swój urok
OdpowiedzUsuńto prawda :)
UsuńJa niestety jestem ciepłolubna... co się z tym wiąże jesień nie jest moją ukochaną porą roku... :) [J.]
OdpowiedzUsuńWiadomo, każdy ma swoje preferencje :) Grunt to nie zrażać się na wstępie do jesieni, też ma swoje uroki :)
UsuńJa jesień kocham już od wielu lat. Tylko żeby było odrobinę cieplej. Ale i tak jest pięknie! :)
OdpowiedzUsuńWłaściwie te ostatnie tygodnie były całkiem ciepłe, ten tydzień dość zimny, ale kto wie, może wróci wyższa temperatura :)
UsuńBardzo lubię jesień, szczególnie za jej kolory i ciepłe sweterki :) Szkoda, że w tym roku jest ona taka deszczowa.
OdpowiedzUsuńto u mnie chyba pada znacznie rzadziej! :D W tym miesiącu u mnie chyba tylko z 4 dni były deszczowe :)
UsuńJa wolę lato, owszem, ale też nie rozumiem, co ludzie mają z tym narzekaniem na jesień i brak energii 😊
OdpowiedzUsuńNogi masz do nieba😊 Przyniosłam liście że spaceru i będę tworzyła dekoracje na bloga. Lubię jesień.
OdpowiedzUsuńZawsze wyczekuję jesieni, tak bardzo odpowiada mi ta pora roku, wówczas mam najwięcej czasu dla samej siebie. :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądasz ♥️
OdpowiedzUsuńpewnie dlatego, że więcej jest tych dnia szarych i ponurych niż pięknych. Generalnie nie lubię jesieni, ale są takie dni, kiedy z chęcią wychodzę z domu i łapię promienie słońca. W tym roku mieliśmy zaledwie kilka takich dni, ale zawsze coś :)
OdpowiedzUsuń