DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚ… 💐

Mam niezłego skilla - ten wpis przeleżał na dysku 3 tygodnie 🙈 Czekał, czekał i doczekał się publikacji.

Wciąż dostrzegam, że najlepiej pisze mi się w myślach z dala od telefonu czy kartki. Myśli krążą swobodnie, układając się płynnie. Jedyną, aczkolwiek podstawową wadą jest to, że gdy później próbuje je spisać kompletnie nic z tego nie wychodzi 😅

Dziś sentymentalnie, pełna wdzięczności.

To już prawie 14 lat odkąd zdecydowałam się zacząć tworzyć swoje miejsce w sieci.

Dziękuję za te lajki, komentarze, wiadomości, na które zwykle odpisuje sto lat później 🤣 (Od dłuższego czasu życie offline zdecydowanie bardziej mnie pochłania 🤭)

Dziękuję Znajomym, którzy przez te lata znosili mój spam, wspierali lajkiem, udostępnieniem, podbijając tym samym statystyki i umożliwiając, aby te treści jakoś szły dalej w świat.

Dziękuję Nieznajomym, którzy tutaj przybyli, znaleźli coś dla siebie i postanowili zostać na dłużej.

Dziękuję tym, którzy są mimo upływu czasu, mojego zdecydowanego braku systematyczności i chaosu treści.

Dziękuję, że dzięki Wam to pisanie nabrało sensu, dotarło do świata, a nie stało się jedynie monologiem ze sobą samą. To właśnie ten feedback napędza do działania, często jest inspiracją i motywacją.

Dziękuję, bo dało mi to szansę rozwinąć się w wielu innych dziedzinach, odkryłam w sobie talenty, o których nie miałam zielonego pojęcia i zainteresowałam się zagadnieniami, z którymi raczej nie zetknęłabym się, gdyby właśnie nie blogowanie.

Ale! Żeby nie było tak cukierkowo: wszystko ma swoje blaski i cienie - bo nadarzyli się i tacy, którzy potrafili wbić szpile ironizując na temat jakiegoś wpisu, stawiając mnie w niezręcznych sytuacjach w towarzystwie, zostawiali idiotyczne komentarze z prośbą o wpis na temat rozmnażania alpak etc. 🤣
Wspominam o tym, bo to dobra lekcja - rób to, co kochasz pomimo przeciwności ☺️ Przyjmuj krytykę, ale jedynie tę konstruktywną, ucz się, rozwijaj 💛

I jak to często w życiu bywa najczęściej wspierali “obcy”, a nie Ci najbliżsi. Dlatego tym bardziej chciałam podziękować tym bliskim mi osobom, które były/są, bądź dzięki temu stały się bliskie. To w gruncie rzeczy Wasza opinia i obecność była dla mnie najbardziej budująca i wspierająca, świadomość, że Ktoś konkretny kogo znam docenia to, co robię.

No więc pozdrawiam serdecznie! 😃 Ja dziś witam dzień po nocce kawą i powoli kompletuje listę zakupów na bezę. Tak, będzie pieczenie! Bo to właśnie jutro przypada ta magiczna 14 rocznica blogowania 💜

Życzę pozytywnego poniedziałku i owocnego tygodnia! 😃